![]() |
Zwierzęta; to one przynoszą mi wiele radości, koją każdy smutek, działają niczym balsam na niedobre emocje. Praca z nimi, przebywanie w ich towarzystwie, to dla mnie najlepsze lekarstwo na życie. Zwierzaki zawsze były wkomponowane w krajobraz mojego domu rodzinnego. Obecnie mieszkaja ze mną dwa kocury oraz cudowna suczka rasy Border Collie.
Kiedyś ktoś mi powiedział, aby znaleźć swój cel w życiu, cofnij się do najgłębszych marzeń z dzieciństwa. Choć koleje losu ciągle gdzieś spychały mnie na niewłaściwe tory ścieżki zawodowej, w końcu życie przypomniało mi i pomogło określić się w jakim kierunku powinnam podążać. Tym samym nareszcie wykonuję pracę, która jest dla mnie pasją, a jej efekty dają mi przeogromną radość. Moją główną specjalizacją jest praca nad eliminacją uciążliwych zachowań psów oraz szkolenie w zakresie posłuszństwa.
![]() fot. LSD Farm |
Wiedzę związaną z metodami szkolenia psów, interpretowania ich zachowania oraz rozwiązywania problemów behawioralnych, zdobywałam odbywając dwuletnią praktykę w placówce szkolącej psy w oparciu o pozytywne metody nauczania. Pod okiem doświadczonej instruktorki, a później już samodzielnie, prowadziłam zajęcia z psami ucząc właścicieli psów, jak prawidłowo, bez stosowania przymusu i kar nauczyć pupila podstawowych zasad posłuszeństwa. Chcąc dalej odkrywać tajemnice psiego świata, przystąpiłam do kursu „Think Dog” w Centre of Applied Pet Ethology – COAPE, brytyjskiej organizacji kształcącej behawiorystów, dzięki któremu poszerzyłam swoje wiadomości o tajnikach zachowania i szkolenia psa. Kolejne doświadczenia i umiejętności zdobywam poprzez codzienną pracę z psami, uczestnicząc w seminariach i warsztatach. Szczególnie cenię sobie seminaria prowadzone przez włoską behawiorystkę Alexe Capre, której koncepcja pracy z psem oparta na empatycznym i emocjonalnym poziomie komunikowania się ze zwierzęciem, jest wyjątkowo mi bliska. Doswiadczając róznych sposobów i prób dotarcia do zwierzęcia, zaobserwowałam, jak istotne są nasze emocje w komunikacji z psami, jeśli są one zrównoważone, cierpliwe i zdecydowane, wówczas niewiele musimy zrobić, aby zauważać zmiany w relacjach z naszymi psami. Tak naprawdę to nie psy muszą się zmienić, zmienić się musi nasze podejście do nich!
![]() fot. LSD Farm |
Z moją suczką w wolnym czasie poznajemy zasady psich sportów tj.: frisbee, agility, szkolimy się w pasterstwie.
![]() fot. BavariaTeam |
Pamiętam moment, gdy zaczęłam zgłębiać tajniki psiego umysłu, zrozumiałam jak bardzo myliłam się w interpretowaniu zachowania psów. Sądziłam, że sporo wiem o psach, o ich zwyczajach - niestety w wielu przypadkach myliłam się. Rozumiem teraz jakie błędy popełniałi moi rodzice, poprzez niewłaściwe postrzeganie psiego świata. Wszyscy myśleliśmy, że stwarzamy psom dobre, pełne miłości warunki do życia w naszej rodzinie, ale niestety do końca tak nie było. Choć psiaki z mojego domu rodzinnego odeszły już na Tęczowy Most, mi pozostało jedno zobowiązanie wobec nich: szerzyć wiedzę o psim sposobie widzenia i pojmowania świata, tak aby kolejne pokolenia czworonogów mogły żyć pełnią swego psiego życia, a ich potrzeby były przez ludzi rozumiane i respektowane.
Co najbardziej lubię w pracy, którą wykonuję ? To, że mogę, pomagać zarówno psom jak i ludziom, bo zmieniając psa, zmieniamy również siebie, a w efekcie wpływamy na poprawę komfortu naszego życia.