To one przynoszą mi wiele radości, koją każdy smutek, działają niczym balsam na negatywne emocje. Praca z nimi, przebywanie w ich towarzystwie, stanowi dla mnie najskuteczniejsze lekarstwo na życie. Zwierzaki zawsze były wkomponowane w krajobraz mojego domu rodzinnego. Oprócz psów, mieszkały ze mną też koty, które niestety już odeszły za Tęczowy Most. Obecnie towarzyszą mi moje dwa wspaniałe psy: 12-letnia suczka rasy Border Collie – Ayla, oraz 5 letni samiec rasy Border Collie – Inar.
Kiedyś ktoś powiedział: „aby znaleźć swój cel w życiu, cofnij się do najgłębszych marzeń z dzieciństwa”. Choć koleje losu ciągle spychały mnie na niewłaściwe tory ścieżki zawodowej, w końcu życie przypomniało mi, co było moim pragnieniem z dzieciństwa. Dzięki temu zrozumiałam, w którym kierunku powinnam podążać.
I tak już od 15 lat wykonuję pracę, która jest dla mnie pasją, misją i satysfakcją. Mój kilkunastoletni staż pozwolił mi ukształtować własny styl pracy z psami i klientami, który przynosi satysfakcjonujące efekty.
Specjalizuję się głównie w pracy nad eliminacją niepożądanych zachowań u psów oraz w treningach szkoleniowych z zakresu posłuszeństwa.